Na okres zimowy postanowiłem założyć przepływowy podgrzewacz silnika, który zamontowałem szeregowo na przewodzie wodnym idącym z silnika na reduktor gazowy i nagrzewnicę. Dodatkowo chciałem wyeliminować wiskozę która i tak była spięta i praktycznie od początku pracy silnika chłodziła silnik. Nie ucinałem szpilek na kole pasowym wiskozy, więc w lecie jak będzie taka potrzeba kupię nowe wisko. Na razie rolę głównego wentylatora pełni elektryczny wentylator klimy znajdujący się naprzeciw kolektorów, który załącza czujnik wpięty na przewodzie wodnym między termostatem a chłodnicą (VW Golf 95-90 stopni). W miejscu wiskozy dołożyłem na chłodnicę drugi, mniejszy wentylator, którym steruje komputer samochodu, czyli załącza się kiedy działa klimatyzacja i w sytuacji gdy tempertura płynu przekroczy 105 stopni.

Po jakimś czasie wykręciłem szpilki wisco i zamiast nich dałem śruby (są calowe)

Po przeniesieniu alternatora do góry usunąłem rolkę wisco i dałem większy wentylator 14" który zamontowałem w obudowę wiatraka wiscozy.